Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ma-chan
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:09, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dziś byłam w bibliotece, ale nie było ani "W drodze na Hokkaido" ani "Bezsenność w Tokio", ale za to udało mi się upolować "Japoński wachlarz" .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mijou
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:28, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A o czym ta książka? :3 Ja mam zamiar kupić "Opowieść rodu Otori". Z tych książek jest cała seria.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marlen
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łdz
|
Wysłany: Pon 22:32, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie, zastanawiam się czym się różni "Japoński wachlarz" od "Japońskiego wachlarza. Powroty". Czytałam tylko "Powroty", ale zaczyna się opisem pierwszej podróży do Japonii, więc to nie jest kolejna część. Autorka zamieściła tam co prawda jakieś dopiski z bodajże 2011 roku, ale czyżby tylko tym się różniło późniejsze wydanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
messlady
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: inąd :)
|
Wysłany: Czw 22:55, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mijou, Opowieści z rodu Otori polecam gorąco. przeczytałam 3 pierwsze jednym tchem (a czytelnik ze mnie marny, tak na marginesie) i mam zamiar kupić kolejne. jak ktoś lubi dożo akcji, przygody, świat feudalnej Japonii, ninja i dworskie intrygi to zdecydowanie to
z innych przerabiałam też Murakamiego, ale to jest jakiś wyższy poziom abstrakcji jak dla mnie.. zwłaszcza opowiadania, bo After Dark (w polskiej wersji to się chyba Po zmierzchu nazywa) było całkiem ok. ale to raczej dla miłośników otwartych zakończeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oreitea
Lizakowa załoga
Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drugi koniec tęczy~
|
Wysłany: Pią 17:28, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja Bruczkowskiego przeczytałam "Radio Yokohama". I czytałam Murakamiego - "Kafka nad morzem", "Norwegian wood", "1Q84". Czytałam także znaną pewnie wszystkim "Wyznania Gejszy" - Arthura Goldena. Więcej raczej nie pamiętam ._.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mijou
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 19:26, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
messlady, idealnie dla mnie. W przedszkolu -zresztą teraz też- byłam zafascynowana "starą" Japonią. Ninja, gejsze, samuraje (?). Pewnie po tacie.
"Wyznania Gejszy" nie czytałam. Bardzo dużo razy oglądałam film i mogę powiedzieć, że jest moim ulubionym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LennaVN
Lizakowa załoga
Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:08, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Miałam nadzieję wypożyczyć sobie dzisiaj którąś z wspomnianych przez was książek, boście mnie zaciekawiły. Nawet zapisałam sobie kilka tytułów, ale pech chciał, że biblioteka była dziś nieczynna i muszę czekać co najmniej do poniedziałku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mijoshi
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cukierkowej Krainy
|
Wysłany: Sob 0:26, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Uhum... Bardzo polecam "Japoński wachlarz". Książka napisana przez Polkę, która pojechała do Kraju kwitnącej wiśni i na podstawie owej podróży opisała ten piękny kraj. Bardzo ciekawie napisane. Można się wiele dowiedzieć. W dodatku zaopatrzona jest w zdjęcia! XD
"W drodze na Hokkaido" dostałam... I jestem w trakcie czytania. Już mogę się zgodzić z tym, ze jest to naprawdę fajna książka. Tym bardziej, że sam jej autor i bohater jest dość ciekawą osobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marlen
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łdz
|
Wysłany: Czw 16:28, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Skończyłam czytać "Ostateczne wyjście" Natsuo Kirino. Co mogę powiedzieć... Ciekawa fabuła, wątek psychologiczny (dotyczący życia codziennego przeciętnej kobiety w Tokio) trochę zbyt płytko potraktowany wg mnie, chociaż książka ma 580 stron. Autorka mogła trochę bardziej zagłębić się w psychikę bohaterów, bo to co dla czytelnika-Japończyka może być oczywiste, dla czytelnika-Europejczyka niekoniecznie... Zbrodnia, śledztwo, przyjaźń, której nie nazwałabym przyjaźnią... Zakończenie, które trochę nie pasuje i wzięło się nie wiadomo skąd. Ale jednak czas poświęcony książce nie uważam za stracony.
Jutro do odebrania w bibliotece "Tsugumi" Banany Yoshimoto, ciekawa jestem tej książki
|
|
Powrót do góry |
|
|
LennaVN
Lizakowa załoga
Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 13:49, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem zawiedziona. Miałam nadzieję znaleźć polecane przez was książki w bibliotece, ale co z tego że to biblioteka wojewódzka i tak nie ma tak połowy wymienionych przez was tytułów. Z kolei te które są, zostały wypożyczone -.-'
marlen, przeczytałaś już Tsugumi? Możesz powiedzieć o tej książce parę słów? ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
marlen
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łdz
|
Wysłany: Czw 14:37, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, czytałam ją jakiś czas temu i zupełnie mi wyleciało z głowy, że w ogóle miałam ją w rękach.
Parę słów... Czytałam już kilka książek japońskich pisarzy i każda z nich ma swój "styl". Czytając widać, że nie zostało to napisane przez europejskiego czy amerykańskiego pisarza. Tak samo Yoshimoto. Tsugumi to książka niewielkich rozmiarów, o charakterystycznej dla japońskiej prozy (przynajmniej na tyle, na ile może stwierdzić taki niedoświadczony czytelnik jak ja) oszczędności słów. Pisane jest niewiele i tego, o dziwo, nie zaliczam do wad. Jeśli chodzi o fabułę: przyjaźń dwóch dziewczyn, z których jedna - Tsugumi - wydaje się być troszkę niezrównoważona Ale w rzeczywistości jest wrażliwa, nieszczęśliwa itd. Obie dziewczyny są przyjaciółkami i kuzynkami, razem dorastają i życie, obecność jednej wpływa na życie drugiej.
Ogólnie książka nie jest zła, ale też mnie nie zachwyciła.
Przepraszam, za napisany byle jak opis, ale aktualnie leżę z gorączką, pod wpływem dziesięciu różnych leków i napisanie czegoś sensowniejszego jest ponad moje siły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ma-chan
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:35, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Niedawno przeczytałam książkę japońskiej pisarki Rei Kimura "Motyl na wietrze". Bardzo mi się podobała, ale nie powiedziałabym, żeby ta książka należała do najprzyjemniejszych. Raczej jest smutną opowieścią o życiu Okichi Saito później nazywaną "Tojin Okichi". Opowieść jest za czasów gdy Japonia była "zamknięta" na inne kraje i dzięki bohaterce(prawdziwej zresztą) książki otworzono "bramy" dla cudzoziemców. Była ona konkubiną jednego z "gaijinów", który ją wybrał ze względu na jej piękną urodę. Po tym jej życie zamieniło się w koszmar. Z tego co autorka napisała w książce pod koniec, to że w Shimoda (skąd pochodzi bohaterka) jest muzeum poświęcone pamięci o Okichi. Myślę, że godna polecanie książka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|