LM.C w Polsce

Toshiko

Nikt chyba nie miał zgody. Koncert się jak najbardziej udał ^^ Bydło totalne, a przynajmniej tam gdzie stałam na początku. Ja rozumiem zabawę ale to jest już czyste przegięcie.

Demarisxd

No dokładnie, szczerze mówiac nie spodziewałam sie, ze ludzie będą się aż tak przepychać i miejscami nawet wbijać łokcie żeby sie przepchnąć, ja na szczeście jak stałam na przodzie tak nie dałam się wygonić x.x

snopka-chan

a właśnie jak kogoś uderzyłam to przepraszam Wink

ale właściwie to się nie pchałam do przodu, choć jakimś cudem z 6 rzędu wyszedł 10, a później 4 Wink

Demarisxd

a u mnie z 2 rzędu wyszedł 1 bo dziewczyna źle sie poczuła, ale u sumie to było na plus bo mogłam złapać mayę za ręke *o* ale później wróciła i wpuściłam ją spowrotem, ale w 2 rzędzie było bez różnicy

snopka-chan

ja niestety nie miałam szans go dosięgnąć, ale się na mnie patrzył a to mi na razie wystarczy ;D na następnym koncercie będę stała w 1 rzędzie ;P poza tym, genialnie celował we mnie wodą ;D

Toshiko

Ja sobie grzecznie stanęłam z tyłu i powiem że widziałam 100 % więcej niż w środku, gdzie mogłam pomarzyć o zobaczeniu sceny, a co dopiero Mayi i Aijiego.

marlen

Ja byłam mniej więcej w połowie, blisko prawej strony -> bardzo dobrze widziałam większość sceny, niedaleko Aiji'ego, nikt się nie pchał, powietrze było Wink

Demarisxd

Największy tłok był przy mayi na samym środku, ale co do lania wodą to na prawde miał cela, szkoda, że do rzucania butelkami aż takiego nie miał XD

Ma-chan

Mijou Przepraszam. Przyznaję się bez bicia, że na początku chciałam lepsze miejsce (przez mój wzrost, wszyscy byli o głowię wyżsi xD) Ale mniej więcej od połowy koncertu pchałam się w celu zdobycia chociaż najmniejszej ilości powietrza, bo od wszystkich biło takie ciepło, że nie miałam jak oddychać, a stawanie na palcach już nie pomachało Sad

. Wiec jeszcze raz wszystkich przepraszam *pada niewdzięczna na kolana i błaga o przebaczenia za karygodne zachowanie* E zadam bardzo głupie pytanie. Czy powinnam się cieszyć, że maja mnie opluł? A co do patrzenia, ja nie wierzę, że na mnie patrzył, byłam tak ściśnięta, że mógł patrzeć na każdego, ale jestem pewna, że ja patrzyłam jak w święty obrazek, zachwycona jego lepszymi niż na zdjęciu rysami twarzy.

Demarisxd

Ma-chan tak! Ciesz się XD Pode mną się nogi ugięły jak mnie opluł, a jak już go dotknęłam to w ogóle prawie upadłam i musiałam się napić XD A co do tego patrzenia to chyba jego hobby zeby każdemu zaglądać w oczy o.o" Ja miałam wrażenie jakbym przez chwilę miała z nim kontakt wzrokowy, ale większość pewnie też xD I ostatnie: co do jego wyglądu, sądziłam, że troche jednak photoshopa da sie na zdjeciach zobaczyć, ale jak zobaczyłam mayę to musze przyznać, ze jest tak idealny jak na zdjeciach, chociaż na żywo lepiej, nigdy nie zapomnę jego usmiechu <3

Ma-chan

Ale nie zapominajmy o Aijim też wyglądał idealnie <3 No i DENKI-MAN'nie i o reszcie Very Happy

W takim razie cieszę się bardzo xD Choć to ciut głupie cieszyć się, że ktoś cię opluł, ale jak to maya to jest jak najbardziej w porządku Very Happy

<3

messlady

na takiej rzeźni jeszcze nie byłam... ale było niesamowicie warto dać się ściskać a potem wykręcać koszulkę xD

jednak mimo wszystko czuję niedosyt mayi.. ci co stali ze mną po prawej stronie pewnie się zgodzą, że mógłby trochę po tej scenie połazić, a nie tak cały czas na środku. ale nie narzekam, bo moja miejscówka zapewniła mi świetny widok na Aijiego, co okazało się szczególnie przydatne podczas "Nanimo.." (jak cudownie, że ją zagrali!!), obserwowałam go bacznie podczas całego kawałka - tak słodko mu się marszczyła broda, widać było, że z trudem powstrzymuje łzy, był wyraźnie wzruszony; aż z tego wszystkiego sama się wzruszyłam. ta piosenka musi dla niego dużo znaczyć... to zdecydowanie był najlepszy moment koncertu jak dla mnie. i w ogóle Aiji na żywo jest jeszcze bardziej sexy niż... nie na żywo Twisted Evil

a maya to jeszcze większy słodziak xD "can you sing?" *pisk, po czym nikt nie śpiewa* "no." xD

a tak w ogóle to jestem trochę zawiedziona bo w sumie to nikogo stąd nie poznałam (poza Agą (aka wisniowyglan), bo stałyśmy koło siebie (pozdrowionka Smile

)). i stwierdzam, że chyba wzrok mi się pogorszył... albo pewnie was widziałam tylko nie wiedziałam kto jest kto ^^,

marlen

Messlady, też byłam po prawej i faktycznie, widok na Aiji'ego był świetny Very Happy

Mayę też przez większość czasu widziałam (no, może nie całego), więc nie narzekam Wink

A blisko sceny byłaś?

Tsuzuku

Okej, to może ja też się wypowiem. Koncert był świetny i nie żałowałam, że wydałam te prawie 100zł na koncert. Stałam prawie naprzeciwko Aijiego, na początku koncertu trochę z tyłu, później się trochę przepchałam, ale przede mną stało dwóch, albo trzech chłopaków i momentami nic nie widziałam. W ogóle byłam zdziwiona, bo było sporo wysokich osób oO Na moje nieszczęście, Maya chlapnął mi wodą centralnie w lewe oko (ma chłop cela...) i przez część koncertu gorzej na nie widziałam, ale co tam. No i Aiji... Już wcześniej go szanowałam, głównie za Pierrota, ale bardzo miło było obserwować go podczas gry. Jak się wczuwa, grając na gitarze... Widać było, że to kocha. Jedyne co mi przeszkadzało, to ogrom pisków, bo mam małą tolerancję na decybele, ale jakoś wytrzymałam, nie ogłuchłam. Narzekać nie mogę, przecież sama też się darłam, a piszczenie i wszelkie krzyki to też okazanie tego, jak się koncert podoba. Wink

Nie wiem, czy komukolwiek będzie chciało się to czytać, ale ostrzegam, że wypowiedź może być niezbyt spójna.

messlady