Spotkanie rodziców

Taiyo.

Tak, wyobrażam sobie, jak wygląda ten temat- ale muszę go poruszyć. Mianowicie:
zapewne wiele osób ze zbierających się grup ma problem z rodzicami, którzy podważają każdy argument, mówiąc: "ale ja się martwię", "ale będziesz sama/sam", "ale jak coś Ci się stanie...", więc wpadłam na pomysł wraz z Mijou, aby zorganizować spotkanie osób jadących razem z rodzicami [ gdzieś tam ].
Propozycję kieruję głównie do osób z Katowic, gdyż obie stamtąd pochodzimy i stoimy w jednakowej sytuacji.
Może w ten sposób uda nam się ich przekonać?

Bieniachan

Nie wierze w to. Moja mama osobiscie by nie poszła na takie coś bo uznała by to za żałosne. A jakby mnie kochała to i tak by mnie pusciła bo paru wojnach i kłotniach

Taiyo.

kochać to mnie też kochają, chyba aż za bardzo. XD

... szkoda, że mama nie ma takiego podejścia, jak Twoja, bo wiem, że ona z pewnością pójdzie na takie spotkanie.

Bieniachan

Powiem Ci ze ja o swoj pierwszy koncert nie walczyłam xD Na poczatku powiedzialam nie to nie.. ale po pewnym czasie kupiłam bilet i musieli mnie puścić xD

Taiyo.

Chciałam zrobić "nie to nie", ale stety, czy niestety, posiadam cechę, która nie pozwala mi za wszelką cenę się poddać. ^^'

myślałam nad taką akcją, ale jeśliby nie chcieli, żebym jechała, to bilet tak czy siak nic by nie dał. x______o

Bieniachan

Dałby duzo Very Happy

zawsze mozna uciec Very Happy

kobieto.. dla LM.C mozna zrobic wszystko i lapać sie każdego ratunku by jechać. Very Happy

Rasmuska

ja jade z mama, z katowic => ale nie wiem czy wypaliloby spotkanie, bo jestesmy spod cieszyna i narazie nie bardzo jak jest do katowic jechac Sad

ale bd ja meczyc,jesli to cos moze pomoc Very Happy

Taiyo.

naprawdę super by było, gdybyś dała radę.

swoją drogą- będziesz się dołączać z mamą do grupy koncertowej, czy pojedziesz na własną rękę, że tak powiem? : )

Rasmuska

jakkolwiek w koncu pojedziemy(bus,autobus,pociag,) mama jedzie ze mna Smile

moze to przekona waszych rodzicow? Very Happy